Koszulka na siłowni. Jaką wybrać i jakie ma znaczenie?
Choć strój mógłby się wydawać na siłowni sprawą drugorzędną, to jest tak jedynie w przypadku amatorów. Doświadczeni kulturyści mogą naprawdę poczuć sporą różnicę, zarówno w wynikach, jak i komforcie ćwiczeń, korzystając z koszulek zaprojektowanych specjalnie na okoliczności treningu. Najpopularniejszym rodzajem są koszulki kompresyjne, jednak istnieją inne ważne elementy stroju, sprawiające, że może on lepiej sprawdzać się w celach treningowych. Jak zatem dobrać odpowiednią koszulkę do swoich umiejętności i potrzeb?
Koszulka treningowa – kiedy przerzucić się na wyższy poziom?
Na początku przygody z siłownią, sportowcom poleca się raczej korzystanie ze zwykłych, bawełnianych t-shirtów. Amatorzy nie potrzebują specjalistycznych sprzętów stymulujących rozwój, ponieważ na samym początku treningów nasze mięśnie i tak będą rozwijały się sprawnie i szybko. Skupiamy się wtedy również raczej na rozbudowie całego ciała, wykonując treningi FBW, natomiast specjalistyczna odzież kompresyjna, która pomaga poprawiać wyniki, wykorzystywana jest raczej podczas splitów, ewentualnie treningów do innych dyscyplin np. triathlonu.
Jeśli odczuwasz problemy z potliwością, możesz poszukać koszulek ze specjalnych materiałów, takich jak np. Dri-fit. Pomogą one odprowadzić nadmiar wilgoci i utrzymać odpowiednią temperaturę ciała, a co za tym idzie, zwiększą znacząco poziom komfortu na treningu.
Koszulki kompresyjne
To rodzaj specjalistycznej odzieży dla kulturystów, której próżno szukać w popularnych sklepach sportowych. Ten rodzaj t-shirtu czy lonsleeve’a to również dość spory wydatek, bo często rzędu od stu do nawet kilkuset złotych. Pomagają one jednak zdecydowanie podczas bicia rekordów, wspomogą też regenerację. Jak? Odzież kompresyjna to dla wielu sportowców coś w rodzaju “drugiej skóry”. Zazwyczaj wykonana jest z materiału, pozwalającego utrzymać odpowiednią temperaturę organizmu poprzez odprowadzanie potu na zewnątrz koszulki. Taki rodzaj stroju sportowego często ma również płaskie szwy lub nie posiada ich w ogóle, po to, by nie podrażniać skóry sportowca. Technologia zastosowana w takiego rodzaju koszulkach przyspiesza również regenerację po treningu i wspiera mięśnie w jego trakcie, szczególnie podczas fazy koncentrycznej ćwiczenia.
Fitting – kwestia wygody fizycznej i psychicznej
Nawet jeśli nie wybieramy specjalistycznej odzieży kompresyjnej, to musimy zastanowić się, w jakim rodzaju t-shirtu i w jakim jego rozmiarze chcemy ćwiczyć. Są osoby wyznające zasadę, że na siłowniach powinny królować ubrania obcisłe. Tych jednak unikać będą osoby, które nie czują się jeszcze swobodnie i chcą ukryć małe mięśnie, czy nadmiar warstwy tłuszczowej. Należy pamiętać, że siłownia nie jest miejscem na tzw. oversize’y – ubranie zbyt długie lub szerokie może wprowadzać dodatkowy dyskomfort podczas treningu (możemy nim np. zaczepiać o maszyny).
Do wyboru macie też różne długości rękawa. Najczęściej sportowcy wybierają zwykłe koszulki z krótkim rękawem. Podczas pracy nad dolnymi partiami nie ma to większego znaczenia, jednak jeśli rosły kulturysta ma dziś dzień, w trakcie którego będzie pracował nad rozbudową klatki czy bicepsu, to lepszym rozwiązaniem może okazać się tzw. tank-top, czyli po prostu bezrękawnik, który znacząco poprawi zakres ruchu i wygodę podczas ćwiczeń. Koszulki z długim rękawem założymy tylko w chłodnej siłowni, podczas niezbyt intensywnego treningu, kiedy nie będziemy mieli okazji naturalnie podnieść temperatury organizmu.
