In Blog

Trening – samemu czy w grupie?

Wiele jest rodzajów ludzi. Jedni są indywidualistami i wszystko lubią robić samodzielnie. Inni z kolei potrzebują towarzystwa by dać z siebie 100 procent możliwości i wspiąć się na wyżyny. Jaki trening jest zatem najlepszy? Ten indywidualny czy w grupie?

Zalety pracy grupowej

Znacznie wiele zalet znajdziemy w ćwiczeniach wykonywanych w grupie. Daleko nie trzeba szukać, bo pierwszy plus znajdziemy już nawet zanim dojdzie do treningu. Ciężko i zwyczajnie głupio bowiem będzie się nam „wymiksować” z treningu ze znajomymi chwilę przed jego rozpoczęcie. Obecność kogoś bliskiego, szczególnie na początku naszej sportowej drogi to również duża, dodatkowa motywacja. Gdy widzimy, że nasz przyjaciel wstał na poranny trening, również i nam z większą łatwością przyjdzie ta czynność. Po drugie, tak jak i w przypadku treningu grupowego, trudno będzie nam go wystawić „na ostatniej prostej”. Kolejny plus to wspólna, zdrowa rywalizacja. Jeśli biegniemy, jedziemy na rowerze czy pływamy obok siebie, to głupio nam będzie pierwszemu spasować i się poddać. Podświadomie dochodzi do rywalizacji i włącza nam się gen zwycięzcy. Taka rywalizacja może również pozytywnie przełożyć się na relacji pozatreningowe. Wspólnie bowiem możemy wymieniać się receptami na skuteczny trening czy poprawę osiągów.

Trening w grupie to jednak nie tylko przyjaciel, ale również często zorganizowane zajęcia grupowe organizowane przez kluby czy stowarzyszenia. W takim wypadku często nie znamy osób, trenujących razem z nami. Mimo to wpływają one bardzo pozytywnie na nasze działania, motywują nas do większej pracy i pomagają w pokonywaniu własnych słabości.

Niestety, istnieją też przypadki, gdzie jedna z osób zaczyna odstawać, traci motywację, przestaje mieć czas na treningi i co  za tym idzie poddaje się. Naszym celem jest wówczas pokazać jej, że ciężki trening przynosi rezultaty i nie warto zaprzepaszczać tak ciężkiej pracy, jaką do tej pory wykonaliśmy. Dzięki grupie takich osób, rezygnujące osoby odzyskują wigor i chęć dalszego poprawiania swoich osiągnięć.

Indywidualiści są wśród nas

Nie dla każdego jednak taka forma treningu będzie odpowiednia. Jest wiele osób wokół nas, które po cały dniu przebywania z innymi, chcą choć na godzinę pobyć w samotności podczas wieczornego biegu czy jazdy na rowerze. Często również osoby zapracowane,  nie potrafią znaleźć konkretnej, wolnej godziny w grafiku by dostosować się do grupy i dlatego muszą ćwiczyć samodzielnie.

Ma to jednak również swoje plusy. Skupienie się tylko nas samym sobie pomaga nam doskonalić technikę, kontrolę oddechu czy tętna. Trening to również forma odstresowania się i odreagowania od codziennych problemów. Dzięki wysiłkowi w samotności możemy racjonalnie przemyśleć wiele spraw i „wypocić” z siebie złe emocje.