In Blog

Jakie błędy popełniamy trenując w domu?

Ostatnimi czasy byliśmy wręcz skazani na podtrzymywanie dobrej formy w domu. Wielu z nas również po raz pierwszy zdecydowało się na takie treningi i być może będą one nieodzownym elementem naszego zdrowego trybu życia. Dlatego też warto poświęcić chwilę i przeanalizować jakie błędy najczęściej popełniamy trenując samemu w domu…

  1. Dom to nie siłownia

Może nie tyle jest to nasz błąd, co przeświadczenie, że chcąc trenować w domu powinniśmy mieć masę sprzętu. Szybko wyprowadźmy się z tego wniosku, ponieważ równie dobry trening jesteśmy w stanie wykonać z ciężarem naszej masy ciała. Ławeczkę czy modlitewnik z powodzeniem z kolei zastąpimy stołem, krzesłem, blatem kuchennym lub innym meblem jaki mamy w pobliżu. Jeśli z kolei chcemy zainwestować kilkadziesiąt złotych to możemy polecić zdecydowanie gumy do ćwiczeń, które jeszcze dołożą nam dodatkowe kilogramy.

  1. Zapominamy o plecach

Wiele osób czytając ten punkt od razu pomyślało, kiedy w czasie kwarantanny wykonało trening pleców. W zdecydowanej większości będzie to odległy czas co jest ogromnym błędem. Oczywiście, z psychologicznego punktu widzenia logicznym jest, że skupiamy się w pierwszej kolejności na partiach ciała, które są najczęściej eksponowane i najbardziej widoczne, czyli na klatce piersiowej, ramionach, bicepsach i tricepsach. Plecy jednak są równie ważne, o ile nie ważniejsze. To na nich opiera się bowiem nasz cały szkielet i to dzięki nim bardzo często możemy uniknąć kontuzji spowodowanej dysproporcji w sile między przodem, a tyłem.

  1. Dużo wolnego czasu = zwiększona ambicja

Oczywiście, ambicja w sporcie jest niesłychanie ważna. Bez niej już przy okazji pierwszych przeszkód i zmęczenia poddamy się i dotychczasowa praca pójdzie na marne. Należy jednak uważać by ambicja nie stała się niezdrowa. Szczególnie tyczy się to osób, które dopiero zaczynają przygodę z treningiem albo powracają po dłuższej przerwie. Warto wówczas rozpocząć asekuracyjnie i stopniowo zwiększać obciążenia (nie więcej niż 10% tygodniowo). Takie działanie uchroni nas przed kontuzjami i długimi rehabilitacjami.

  1. Nie zapominaj o różnorodności ćwiczeń

Człowiek jest skonstruowany w taki sposób by robić to, co mu najlepiej wychodzi. Nie jest to wada, ale w przypadku treningi doprowadza do sytuacji, gdzie wykonujemy cały czas wcześniej wyuczone ćwiczenia sądząc, że będą nam one przynosiły najlepsze rezultaty. Tymczasem organizm łatwo przyzwyczaja się do tych samych ruchów i bodźców, a co za tym idzie nasze postępy zostają zahamowane. Warto więc pomyśleć o modyfikowaniu podstawowych ćwiczeń, tak by od czasu do czasu zaskoczyć nasze ciała i dać mu nowe bodźce do wzrostu.

  1. Wybierz odpowiedni pokój

Na pierwszy rzut oka mogłoby się to wydawać abstrakcyjne i wręcz niedorzeczne, żebyśmy musieli sobie wybierać odpowiedni pokój w naszym domu czy mieszkaniu. Koniec końców ma to jednak ogromne znaczenie. O wiele trudniej będzie nam się skupić wyłącznie na ćwiczeniu jeśli dookoła otaczać nas będzie masa przedmiotów z telewizorem czy komputerem na czele. Wybierzmy więc jak najbardziej spokojne pomieszczenie, w którym najtrudniej będzie nam odwrócić uwagę od treningu.